Obecnie warunki pracy w Europie są dość ustabilizowane. Chociaż pewne pogwałcenia norm nadal się zdarzają, to takich przypadków jest coraz mniej. To dobrze. Warto dbać o swoje prawa, aby nigdy nie doszło do sytuacji, która miała miejsce jeszcze w XIX wieku.
Początek rewolucji przemysłowej w Anglii datowany jest na XVIII wiek. Upowszechnienie się manufaktur wspieranych przez mechaniczna produkcję rozpoczął proces głębokich przemian, które zaistniały nie tylko w tkance gospodarczej, ale też kulturalnej, a przede wszystkim życia codziennego.
Społeczeństwo wzbogacało się, ale dotyczyło to przede wszystkim wąskich grup. Podziały stawały się niezwykle wyraźne, a los robotników był nie do pozazdroszczenia. Możni za nic mieli prawa robotników, które w tamtym momencie właściwie nie istniały. Liczne nadużycia odcisnęły swoje piętno, stały się przyczynkiem do tragedii wielu osób. Z obecnej perspektywy pewne wydarzenia wydają się nieprawdopodobne.
Czas dysproporcji społecznych
Wraz z postępem technologicznym przyszły również poważne dysproporcje społeczne. Warunki pracy robotników były skrajnie trudne, a przepaść między bogatymi właścicielami fabryk a pracownikami fabrycznymi stawała się coraz większa. Właściciele fabryk czerpali ogromne zyski, podczas gdy robotnicy, zwłaszcza ci zatrudnieni w przemyśle tekstylnym i górnictwie, żyli w biedzie i musieli zmagać się z wyzyskiem oraz brakiem praw socjalnych.
Robotnicy często pracowali w nieludzkich warunkach. Fabryki były zatłoczone, niehigieniczne, a bezpieczeństwo pracy niemal nie istniało. Brak wentylacji, hałas, a także praca przy maszynach, które często prowadziły do poważnych urazów, były codziennością. Długie godziny pracy, sięgające 12-16 godzin dziennie, były normą, co powodowało ogromne wyczerpanie fizyczne i psychiczne. Zdrowie robotników traktowano w sposób umowny. Nikogo nie dziwiło, jeśli ktoś został zmiażdżony przez pracujące maszyny lub stracił rękę lub nogę.
Jednocześnie właściciele manufaktur opływali w luksusy. Budowali okazałe domy, koncentrowali się poza ścisłym centrum. Dla kontrastu robotnicy mieszkali w ciasnych, wilgotnych i słabo wentylowanych domach, o czym w znakomity sposób opowiada jeden ze skeczy grupy Monty Python. Brak dostępu do edukacji i opieki zdrowotnej dodatkowo pogłębiał dysproporcje społeczne. Chociaż w Anglii nie istniał system kastowy, to próba awansu społecznego jawiła się jako niemożliwa.
Praca dzieci
W związku z bardzo słabą sytuacją finansową wiele rodzin zmuszonych było do radykalnych rozwiązań. Pracowali mężczyźni, pracowały kobiety, ale pracowały też dzieci. Wykorzystywano je do zajęć, w których dorosłym byłoby trudno sobie poradzić. Niebezpiecznie upowszechnił się zawód dziecięcego czyściciela kominów, który wchodził do środka, aby usunąć zalegającą sadzę i inne zanieczyszczenia. Niekiedy zdarzało się, że dziecko utknęło w zbyt wąskim szybie, co niechybnie prowadziło do śmierci.
Z podobnych względów dzieci trafiały do kopalni, gdzie kierowano je w rejony zbyt małe dla dorosłego człowieka. Nie obowiązywały przy tym żadne ścisłe regulacje, wobec czego nieletni pracowali w podobnym wymiarze czasu, co dorośli. Trudno dziwić się, że jedynie
niewielka liczba dzieci miała możliwość uczęszczania do szkół. Brak edukacji zamykał przed nimi możliwość poprawy swojej sytuacji życiowej w przyszłości, co prowadziło do dziedziczenia biedy z pokolenia na pokolenie. Dopiero w drugiej połowie XIX wieku zaczęto wprowadzać pierwsze regulacje prawne, które miały na celu ograniczenie pracy dzieci i zapewnienie im podstawowego wykształcenia, co zapoczątkowało powolną poprawę ich sytuacji.
Co doprowadziło do zmian?
Na szczęście sytuacja zaczęła się zmieniać. Swoją rolę odegrały między innymi media, które regularnie informowały o wyzysku. Wobec rosnącej świadomości społecznej, popartej swoistym buntem, potrzeby reform nie dało się nieskończenie ignorować. W końcu utworzono ruchy robotnicze, które zaczęły organizować się w związki zawodowe. Domagano się lepszych warunków pracy, krótszych godzin pracy, a także zakazu zatrudniania dzieci. Strajki i demonstracje, często brutalnie tłumione przez władze, zmusiły rząd do wprowadzenia pierwszych regulacji, takich jak ograniczenie czasu pracy dzieci i zapewnienie im podstawowej edukacji.
W kolejnych latach reformy objęły pracę dorosłych. Chociaż morderczy kapitalizm nadal szalał w Anglii, to stopniowo zelżał, a najważniejszym przejawem zmian stał się spadek liczby śmiertelnych wypadków w miejscach pracy. Ruchy robotnicze działały przede wszystkim w takich ośrodkach jak Manchester oraz Birmingham.
Manchester, porównywany do Łodzi, przeżył swoisty rozkwit. Jego efektem było utworzenie klubów piłkarskich z Manchesterem United na czele. Obecnie “Czerwone Diabły” występują na poziomie Premier League. W dotarciu do ciekawych informacji na temat drużyny z Old Trafford pomoże Bet.pl. Znajdziecie tam nie tylko ostatnie wyniki, ale też tabele czy dane dotyczące formy zespołu.